wtorek, 13 listopada 2012

Odwiedziny i pierwsze pożegnania

Mała Nastra już w nowym domu. Dzielnie zniosła podróż i jest szczęśliwa.


Nikos! Ze swoją ulubioną siostrą Nelli. Być może będą się jeszcze spotykać.

A to już pożegnanie z Nikosem. Sama nie wiem czy cieszyć się czy płakać. Płakać , bo skradł serca całej naszej rodziny, a cieszyć, bo nową ma taką o jakiej można marzyć. Jestem spokojna , że będzie miał szczęśliwe, pełne miłości życie.


Nabacu! Wciąż jeszcze mogę go pieścić i przytulać, ale już niedługo!



Miło było gościć wlaścicieli Yaspara - Ilonę i Wernera oraz Karen i Kasię przyszłe właścicielki Nabacu.
To było miłe spotkanie. Goście zauroczyli się miejscem , w którym spędzili trochę czasu - "Mazurskie Marzenie" .Oto link
 do pięknego opisu i zdjęć z tego miejsca.
 Najwięcej czasu jednak poświęcili zabawie z maluszkami i rozmawach o nich. Bardzo dziękuję za tak miłe odwiedziny. Jest to dla mnie kolejny dowód, że hodowla to nie tylko cieżka praca, ale radość i satysfakcja z poznawania i przebywania z cudownymi ludźmi. Dziękuję!!!!!!!!!
Nie byłoby pożegnania oczywiście bez babci Joli, która z radosnym uśmiechem i ciepłym słowem uczestniczyła w radosnych odwiedzinach i szczęśliwych pożegnaniach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz